Funkcjonariusz poza służbą zatrzymał pijanego kierowcę, który przewoził 4‑letnią córkę
Dzięki szybkiej reakcji sierżanta Patryka Czarnomskiego, funkcjonariusza Oddziału Prewencji Policji w Płocku, być może udało się uniknąć tragicznego zdarzenia na drodze. Choć był poza służbą, natychmiast zareagował na niepokojące zachowanie kierowcy, który – jak się później okazało – był nietrzeźwy i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Co gorsza, w samochodzie znajdowała się jego 4-letnia córka.
W poniedziałek (5.05) około godziny 13:10, sierżant Czarnomski spacerował jedną z ulic w Sierpcu, gdy zauważył Citroena, którego tor jazdy wskazywał, że kierujący nim mężczyzna może być pijany. Policjant, wykazując się ogromną czujnością, obserwował samochód, aż jego kierowca zatrzymał się przy sklepie. Wtedy funkcjonariusz natychmiast podjął interwencję. W rozmowie z mężczyzną wyczuł intensywną woń alkoholu, co tylko potwierdziło jego przypuszczenia.
Widząc w pojeździe małe dziecko, policjant zareagował błyskawicznie – nakazał kierowcy pozostanie poza samochodem i oddanie kluczyków. Następnie skontaktował się z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu, który niezwłocznie wysłał na miejsce patrol ruchu drogowego.
Policjanci przeprowadzili badanie trzeźwości, które wykazało prawie 3 promile alkoholu w organizmie 30-letniego kierującego Citroenem. Co więcej, okazało się, że mieszkaniec pow. sierpeckiego nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Dzięki zdecydowanej reakcji sierżanta Czarnomskiego mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu, a 4-latka, która znajdowała się w samochodzie, została przekazana matce.
Po wytrzeźwieniu 30-latek usłyszał nie tylko zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości i złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, ale także zarzut narażenia na niebezpieczeństwo dziecka, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
To wydarzenie pokazuje, jak wielkie znaczenie ma odpowiedzialność i czujność funkcjonariuszy policji, niezależnie od tego, czy są na służbie, czy poza nią.